Witam!
Zapraszam na smaczne letnie danie :)
W dzisiejszym menu:
Papryki nadziewane kurczakiem i fetą - mniam!
Potrzebne nam będzie:
* 2 papryki
* jedna pierś z kurczaka
* pesto czerwone (chociaż zielone też może być dobre!)
* feta
* świeże zioła
* odrobina oliwy z oliwek
A więc do dzieła!
Umytą pierś kroimy na małe kawałki, solimy, pieprzymy do smaku. Do kurczaka dodajemy pokrojoną fetę oraz pesto (u mnie ok 2/3 słoiczka)
Wszystko ze sobą mieszamy - na tym etapie możemy dodać świeżą bazylię i oregano, ewentualnie suszone zioła - co kto lubi :)))
Papryki kroimy wzdłuż na dwie połówki i faszerujemy naszą pastą!
Danie pieczemy w piekarniku nagrzanym na ok 200C przez ok 25 min, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do ok 150C, przykrywamy folią aluminiową i pozostawiamy w piekarniku jeszcze na 15 min.
Po niecałej godzince danie jest już gotowe!
Niestety tylko pogoda nie dopisała abyśmy mogli zjeść na tarasie,
ale i tak było pyszne!
Do jutra! Buziaki!
Niestety nie lubię papryki, ale sam środek wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńMmm, podoba mi się bardzo połączenie sera i kurczaka! Jednak ja nie lubię papryki... :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
właśnie poćwiczyłam i jestem głodna, a Ty tu takie posty nam serwujesz :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam! To jest pyszne ! :))
OdpowiedzUsuńPrzygoruję z pewnością, (użyję jednak zielonego pesto) ;))
OdpowiedzUsuńwcześniej robiłam z mielonym mięsem i dodatkiem warzyw, to będzie zatem miła odmaina ;)
Wersję z mielonym mięsem i warzywami również uwielbiam!!! Daj znać jak wyszło z zielonym pesto :)))
UsuńWygląda pysznie i dziękuję Ci za przepis na mój dzisiejszy obiad :)
OdpowiedzUsuńO tak! Będę dziś gotować i będzie się działo! - trzymaj kciuki co bym domu z dymem nie puściła i została z wszystkimi palcami bo marny ze mnie kuchcik ;)
Dołączam do grona obserwatorów i zapraszam do mnie w wolnej chwili!
Trzymam kciuki!!! Daj znać jak poszło ;D
Usuńproste, i z pewnością smaczne :)
OdpowiedzUsuńw sam raz na lato :)
ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś częściej serwować nam swoje ulubione przepisy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, pewnie są pyszne:)
OdpowiedzUsuńostatnio jedna z blogerek przedstawiła podobny przepis, tylko mięsko już było podsmażone, a na wierzch dla smaczku i dekoracji był orzech włoski - nie ma co - próbuję dziś:D
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie:) na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wygląda! Mniam! Pojadłabym z chęcią, bo musi być pyszne! Tylko szkoda że mi się ostatnio piekarnik psuje :(
OdpowiedzUsuńmm wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńjeśli coś jest z kurczaczkiem to jestem zdecydowanie na TAK
uwielbiam fete :)) a te parpyczki naprawdę świetnie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńChwilowo ejstem na diecie :D kilku dniowej ale jak wejde w faze druga to po malym zmodyfikowaniu postaram sie to zrobic :). Wydaje sie pyszne , aldnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńmisja letnia coś ucichła ;/
OdpowiedzUsuńczekam na ciąg dalszy!
no i gratuluję spotkania Bloggerek Szczęściaro ;*
może jakaś relacja z tego dnia?
Spokojnie to tylko mała przerwa na weekend ;D jutro wracam z kolejnym postem, relacja też się znajdzie :)))
UsuńMusze też kiedyś nadziać praktyki:) Cieszę się, że mogłyśmy się wreszcie poznać:)
OdpowiedzUsuńJa również się cieszę ;D mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda nam się spotkać!
UsuńPapryka wygląda smakowicie, na pewno wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńsuper wpis, chętnie skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuń