wtorek, 2 października 2012

Jak wszystko się zaczęło...

Jak to się wszystko zaczęło.... Byliśmy jeszcze w liceum i zbieg okoliczności sprawił, że wybraliśmy się na ten sam obóz żeglarski na mazury. 

źródło: http://mazury.porady24.org/jeziorak.jpg

To właśnie w otoczeniu lasów i jezior się poznawaliśmy i w sobie zakochiwaliśmy! Jesteśmy już w sumie ze sobą 8 lat, ale nie mogę powiedzieć, że obyło się bez przeszkód! Teraz już wiem, że wszystkie napotkane problemy nas wzmocniły i tylko upewniły w naszych wyborach ;) 

A jakie były Wasze początki??

Buziaki!

9 komentarzy:

  1. witaj
    widz że startujesz podobnie jak ja :) Powodzenia!
    będę Cię odwiedzać :)
    zapraszam do mnie.

    p.s nigdy nie byłam na Mazurach buuuu
    Agga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mazury są piękne - niestety teraz już bywam tam coraz rzadziej :(

      Usuń
  2. jak pięknie... Ja z moim ukochanym znaliśmy się od małego, nie zamienialiśmy ze sobą nawet dwóch słow, ale mieszkaliśmy w tej samej miejscowości. połączyła nas...impreza osiemnastkowa mojego brata i jakoś od maja zeszłego roku jestesmy ze sobą. szczęśliwi :) nie obyło się bez gorszych chwil,ale bez takowych nie byłoby prawdziwego związku i nie wiedzielibyśmy ile dla siebie znaczymy.
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba walczyć - szczególnie o miłość! Życzę szczęścia :)

      Usuń
  3. Witaj, bardzo dziękuję za komentarz na moim blogu! Tak, ja też dopiero zaczynam!!! :) Razem zawsze łatwiej. A my, poznaliśmy się w bardzo prozaiczny sposób- w pracy :)
    Ucałowania
    Mała Gosia

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam
    My jesteśmy 2 lata po ślubie. O naszym związku można by chyba nakręcić film:)Oboje mieszkaliśmy niemal na przeciwległych granicach Polski a spotkaliśmy się jeszcze w innym mieście:)
    Nie ważne jak ważne, że razem i szczęśliwi.
    Pozdrawiam was wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze!
Miło mi, że mnie odwiedzacie i pozostawiacie po sobie ślad :)