wtorek, 29 stycznia 2013

Odrobina japońskich manier :)

Witajcie! Lubicie sushi??
Ja przez długi czas byłam raczej sceptycznie nastawiona
do tego orientalnego jedzenia - do czasu!
Niedawno byłam na wieczorze panieński, który zaczynał się właśnie w restauracji sushi (ponoć najlepsza w Sopocie ;) )
i muszę Wam przyznać, że bardzo zasmakowały mi te małe kąski ;)))
 Nie wiem czy to bardziej kwestia smaku czy raczej przepięknego podania!
Ale było na prawdę super :)


Był to mój pierwszy raz z sushi więc zabawa z pałeczkami sprawiała mi sporą frajdę :)))
Niedawno znalazłam bardzo ciekawy artykół: Rytuał jedzenia sushi

http://infografika.wp.pl/title,Rytual-jedzenia-sushi,wid,14978691,wiadomosc.html?ticaid=1ff8c

Jaka szkoda, że nie widziałam tego wcześniej! Nie narobiłabym tylu faux pas ;P
Mój wynik to 9/17 - mogło być chyba gorzej!

A Wy lubicie Sushi??
Znałyście wszystkie 17 wskazówek??

Buziaki!




poniedziałek, 21 stycznia 2013

Zimowy obiadek

Już pare razy się zbierałam do napisanie posta kulinarnego, ale zazwyczaj wszystko tak szybko znikało z talerza, że po prostu nie było już czego fotografować ;)
W końcu się udało!

Zapraszam na szybki kurs kulinarny 
- polędwiczka w sosie jabłkowo-majrankowym!

Osobiście raczej nigdy nie trzymam się sztywno przepisów i raczej robię wszystko "na oko" i "do smaku" :) także znajdziecie tutaj parę wskazówek, które mogą być pomocne w przygotowaniu tego obiadku.

A oto potrzebne składniki:
- ładna polędwiczka wieprzowa
- jabłka
- cebula
-majranek
- gęsta śmietanka do zup i sosów
- białe wino, najlepiej wytrawne (nadmiar będzie idelnie pasował do obiadu ;) )
-  przyprawy i zioła do smaku: sól, pieprz, słodka papryka, rozmaryn


Polędwiczkę kroję w małe plasterki na skos i doprawiam solą, pieprzem i slodką papryką, następnie obsmarzam je na patelni z dwóch stron, aby nabrały rumianego kolory

i odstawiam je na bok.
Na tej samej patelni podsmarzam na maśle cebulkę i jabka pokrojone w ósemki, calość zalewam ok 100 - 150ml białego wina i doprawiam majrankiem i rozmarynem. Gdy już wszystko mi się ladnie poddusi dodaję śmietanki i wcześniej podsmarzone polędwiczki. Całość duszę pod przykryciem jeszcze ok 15 - 20 min.
 I gotowe :)))

Jako dodatki wybraliśmy gotowane ziemniaczki (idealnie pasują do jablek)
oraz niezawodną surówkę z marchewki i jabłka!

Bardzo lubię ten sposób na polędwiczkę, chociaż i tak nic nie przebije moich ukochanych polendwiczek w sosie musztardowo - miodowym!!!
 Dajcie znać jeżeli jesteście ciekawe tego przepisu :)
A jaki jest Wasz ulubiony przepis na polędwiczkę - może macie jakieś sugestie co do udoskonalenia mojej propozycji?? Chętnie się czegoś nauczę :)

Buziaki!




piątek, 18 stycznia 2013

Dyplomatorium

Dzisiaj będzie króciutko :) Chociaż magisterkę obroniłam już ponad pół roku temu to właśnie dzisiaj było oficjalne wręczenie dyplomu, o którym prawie zapomniałam!
Muszę przyznać, że fajnie było się spotkać ze znajomymi po pewnym czasie 
- niby tylko pół roku, ale większość z nas robiła swoją magisterkę na różnych katedrach 
i nie było za wiele okazji do spotkań. 
Tym bardziej się cieszę, że udało się nam spotkać :)))


A jak Wy wspominacie swoje dyplomatoria?? 
Również miałyście okazje przebrać się w togi??
 A może jesteście jeszcze przed??

Buziaki!

czwartek, 17 stycznia 2013

Dziękuję za pomoc :)

Dziękuję Wam bardzo za pomocne rady!
Zrezygnowałam jednak z naszyjnika i jak proponowałyście zdecydowałam się na ciekawą bransoletkę, a co do kolczyków to zdecydowałam się na perełki :)
Jak się Wam podoba??


Sam ślub odbył się w małej wiejskiej kapliczce, było bardzo ślicznie :) 
i ta śnieżna sceneria - po prostu marzenie!


Wesele również można zaliczyć do udanych!!
Największą niespodzianką były dla mnie torty.


Jak się Wam podobają??
Mi osobiście najbardziej smakował jeżyk :)))

To był na prawdę bardzo ciekawy weekend!
W sobotę wesele, a w niedzielę wraz ze znajomymi wybraliśmy się 
do Opery na "Kopciuszka".

źródło: www.operabaltycka.pl

Był to teatr tańca, byłam już na paru przedstawieniach tego typu, ale muszę przyznać, 
że właśnie "Kopciuszek" podobał mi się najbardziej :)
Macocha i wredne siostry były po prostu cudowne, sam Kopciuszek również ślicznie tańczył, ale niestety zawiodłam się na Księciu :( ale i tak bardzo mi się podobało!!!

A Wy lubicie teatr tańca czy raczej wolicie teatr tradycyjny???

Buziaki!


piątek, 11 stycznia 2013

Co o tym myślicie?

Witajcie! Dzisiaj mam do Was małą prośbę - jutro idziemy na wesele do znajomych :) kreacja już wybrana tylko dodatków brak :(
I tu prośba do Was - doradźcie!!!


Zastanawiałam się również nad czarną satynową opaską, 
pytanie tylko czy z kokardkę czy bez??
Co do makijażu to klasyczna czarna kreska chyba będzie najlepsza :)

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi!

Buziaki!


wtorek, 8 stycznia 2013

Kuchenne rewolucje!

Troszkę czekaliśmy na koniec remontu i w końcu się udało! Jak sami widzicie początki były trudne... Mieszkamy na niskim parterze i w tym miejscu była kotłownia, dlatego też remont był całkiem spory!


Pierwszym etapem było doprowadzenie wody w odpowiednie miejsca, następnie mogliśmy zająć się podłogą :)


W związku z tym, że w tym miejscu była wcześniej kotłownia ściany również pozostawiały wiele do życzenia! Ale jakoś się udało :)
Na początku ściany miały być beżowe, ale jednak koniec końców zdecydowaliśmy się na zieleń. Moim zdaniem idealnie pasuje do wrzosowych akcentów.


A oto efekt końcowy!


Mam nadzieję, że się Wam podoba, bo ja jestem zachwycona!!!
Zawsze marzyłam o jasnej kuchni, dlatego też od razu wiedziałam jakie szafki wybiorę.


 Po naszej podróży poślubnej zakochałam się w lawendzie - sporo jej akcentów można znaleźć w naszej kuchni :)


Troszkę magnesów i pozostałości świątecznych dekoracji.


A jak Wam się podoba nasza nowa kuchnia??
Uwielbiam planować, bywało ciężko, ale było warto :)
A Wy lubicie remonty?? Jakieś plany czy już może po??

Buziaki!