U MizzVintage podpatrzyłam bardzo ciekawy tag i postanowiłam wziąć udział :)
Będzie to mój pierwszy tag!
Dominujące uczucie na 2013 r.?
Szczęście, ale również zdarzały się i nerwy
Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2012 r.?
Zamieszkałam z moim Mężem ;)
Co zrobiłaś ponownie w 2012 r. po długiej przerwie?
Zaczęłam jeździć samochodem - zmusiły mnie do tego przygotowania do wesela, ale w sumie to dobrze!
Czego nie zrobiłaś w 2012 r.?
Nie zmieniłam jeszcze swojego prawa jazdy i nie wyrobiłam sobie paszportu :(
Przytyłaś czy schudłaś?
Niestety stres przed ślubem nie zmniejszył mojej wagi wręcz odwrotnie
(może troszkę przez Euro ;P)
(może troszkę przez Euro ;P)
Ale na szczęście jest w normie :)
Miasto roku?
Mój ukochany Gdańsk!!!
Odwiedzone miejsca?
Troszkę nawet tego było :)
Barcelona, południe Francji, Ischgl, a z Polskich to Wrocław i Poznań :)
Ekscesy alkoholowe?
Włosy dłuższe czy krótsze?
Długo dłuższe, ale po weselu już krótsze..
Na szczęście już odrastają!
Wydatki większe czy mniejsze?
Zdecydowanie większe!!!
Wizyty w szpitalu?
Na szczęście tylko w odwiedziny.
Odwiedzani również się już dobrze czują :)
Miłość?
Zdecydowanie rok MIŁOŚCI
Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?
Do męża i mamy :)
Z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile?
Z kim spędziłaś najwięcej czasu?
Mąż :)))
Piosenka roku?
Wodecki - Oczarowanie
(nasz pierwszy taniec)
Książka roku?
Niestety ten rok był dla mnie bardzo ubogi w książki :((
Przeczytałam parę, ale żadnej która podbiła moje serce
Serial roku?
Uwielbiam programy kulinarne, tak więc z polskich - Ugotowani i Masterchef, a z zagranicznych australijska wersja dla dzieci - Masterchef Junior :)))
Stwierdzenie roku?
Mniej nerwowo, bardziej pokojowo!
Trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?
Na pewno jakieś zakupy ciuchowe i kosmetyczne, ale trudno mi teraz podać jakiś konkretny przykład :)
Najpiękniejsze wydarzenie?
2012 jednym słowem?
Ciekawy tag;) Życzę Tobie, Wam wszystkiego co najpiękniejsze w Nowy Roku;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Was w tym nowym 2013 roku! :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!:)
OdpowiedzUsuńIle miłości miałaś w tym 2012 roku:) zazdroszczę:)obserwuje;)
OdpowiedzUsuńWidać, że szczęśliwie zakochana!
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie, ja też robiłam ale ciut inaczej ;)
OdpowiedzUsuńhehe, ja miałam panieński z teściową, którą się hajtałam dwa tygodni po nas, więc było wesoło ;D
To dobrze, że koleżankom zależało na tym by zapamiętać wieczór panieński na dłużej, a nie żeby wyparował z pamięci całkowicie;> Żartuję oczywiście, a tak na poważnie: interesujący tag, fajna oprawa, super zdjęcia i bardzo ładny wygląd sesyjno-ślubny:)
OdpowiedzUsuń